I stało się, zapoznałem się w całości z najnowszym wyrokiem TSUE w sprawie frankowiczów.

I jakie wnioski zapytacie? No więc dla frankowiczów świetnie, bo nie dość, że macie prawa dochodzić zwrotu wszystkiego co świadczyliście do banku, to teoretycznie można jeszcze dochodzić wynagrodzenia za to, że bank korzystał z waszego kapitału. Dla banku gorzej, jednoznacznie stwierdzono, że może domagać się tylko zwrotu kapitału który wypłacił, z ewentualnymi odsetkami od daty wskazanej w wezwaniu.

Co to znaczy? No więc wszystkie te groźby banków, nękania, straszenie, że jeśli pójdziesz do sądu, to i tak zapłacisz cały kredyt, a dodatkowo wynagrodzenie dla banku wyższe nawet od odsetek i jeszcze ze względu na spadek siły nabywczej pieniądza dopłacisz równowartość waloryzacji, możemy wsadzić między bajki.

Gdzieś znalazłem statystykę, że aktualnie 99% frankowiczów wygrywa sprawy o unieważnienie umowy. Skoro masz takie szanse na wygraną, a jak widać bankom właśnie wytrącono ze szponów ostatni oręż, to na co czekasz frankowiczu? Nasze dane masz na stronie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *